Kategoria
Masaż twarzy to metoda, która odeszła do lamusa, ustępując miejsca zabiegom w salonach kosmetycznych, SPA i klinikach chirurgii estetycznej. Oferta usług odmładzających jest rozległa – od laserów, peelingów, mikrodermabrazji korundowej; poprzez mezoterapię igłową, lifting, kwas hialuronowy, na skalpelu kończąc (to i tak nie wszystko!). A co, jeśli jesteś w stanie zatrzymać czas na swojej twarzy, poprzez regularny masaż w domu? Ten wpis podpowie Ci jak prawidłowo wykonać masaż twarzy oraz zdradzi jakie są jego dobroczynne skutki.
Przyszła wiosna, a wraz z nią pragnienie powiewu świeżości i nowości – także w Twojej domowej kosmetyczce. Po mroźnej zimie, która wymusza na nas inny rodzaj pielęgnacji ciała, przyszła pora na reorganizację naszych zasobów kosmetycznych. Nawet jeśli nie jesteś fanką sprzątania, te porządki będą dla Ciebie bardzo przyjemne. Bo która z nas nie lubi obdarować się nowym kosmetykiem? :)
Zapytane o to, co w naszej twarzy przyciąga największą uwagę i wpływa na sposób w jaki odbiera nas otoczenie, zazwyczaj rzucamy jednym tchem: oczy, usta… nos! Jest w tym sporo racji ponieważ specyficzny kształt lub make-up tych partii na pewno przykuwałby uwagę, jeżeli jednak wszystko masz na miejscu i stajesz naprzeciw drugiej osoby jej wzrok podświadomie w pierwszej kolejności zarejestruje… Twoje brwi! Odpowiadają one w dużej mierze za mimikę naszych twarzy, przez co ich poszczególne ułożenia kojarzą się z konkretnymi emocjami. I tak, uniesione brwi wskazuje na zdziwienie, a mocno zmarszczone na złość czy zafrasowanie. Dlatego tak ważne jest, by kształt brwi współgrał z kształtem naszej twarzy, a kolor pasował do jej oprawy.
Błędy popełniamy na różnych płaszczyznach, najgorzej jest jednak, kiedy nie zdajemy sobie z tego sprawy. Kwestie sercowe, te natury ekonomicznej czy stylistyczne zostawmy specjalistom z tych dziedzin, a zajmijmy się oczywiście urodą.
Poniżej przedstawiamy 8 podstawowych błędów, których popełnianie, ma bardzo negatywny wpływ na skórę twarzy.Czytaj dalej
Na pewno znasz to uczucie, kiedy po kupieniu nowego kremu, pomadki, podkładu, używasz ich tylko chwilę, a potem wrzucasz gdzieś do szafki, bo nie są Ci w danej chwili potrzebne. Albo gdy udziela Ci się wyprzedażowe szaleństwo, podczas którego kupujesz masę rzeczy na zapas i chowasz je „na później”. Potem mijają miesiące, a Ty sobie o nich przypominasz i postanawiasz ich użyć, bo przecież nic nie może się zmarnować. Stop! Zanim to zrobisz, sprawdź, czy kosmetyk nie jest już przypadkiem przeterminowany!