Zapytane o to, co w naszej twarzy przyciąga największą uwagę i wpływa na sposób w jaki odbiera nas otoczenie, zazwyczaj rzucamy jednym tchem: oczy, usta… nos! Jest w tym sporo racji ponieważ specyficzny kształt lub make-up tych partii na pewno przykuwałby uwagę, jeżeli jednak wszystko masz na miejscu i stajesz naprzeciw drugiej osoby jej wzrok podświadomie w pierwszej kolejności zarejestruje… Twoje brwi! Odpowiadają one w dużej mierze za mimikę naszych twarzy, przez co ich poszczególne ułożenia kojarzą się z konkretnymi emocjami. I tak, uniesione brwi wskazuje na zdziwienie, a mocno zmarszczone na złość czy zafrasowanie. Dlatego tak ważne jest, by kształt brwi współgrał z kształtem naszej twarzy, a kolor pasował do jej oprawy.
No właśnie, kolor. Nie każdemu dane są gęste i ciemne brwi dlatego tak często decydujemy się na ich koloryzację. Jeśli wybierasz samodzielny zabieg pojawia się pytanie: jaka henna i w jakim odcieniu? Możemy wyróżnić trzy rodzaje henny pod względem formy:
We wszystkich powyższych przypadkach
w opakowaniu znajdziemy dwa produkty – analogicznie proszek, krem koloryzujący lub żel oraz aktywator koloru. Mieszamy substancje w odpowiednich proporcjach (znajdziecie je dokładnie opisane w instrukcji) i tak otrzymaną, delikatną emulsję nakładamy za pomocą patyczka lub pędzelka na brwi nadając im oczekiwany kształt. Emulsję zostawiamy na brwiach na czas określony w instrukcji, a następnie zmywamy letnią wodą.
Wybieraj tylko hennę bezpieczną, czyli właściwie oznaczoną. Opakowanie powinno zawierać: dokładny sposób użycia, procentowe stężenie aktywatora, środki ostrożności, składniki oraz dane do kontaktu z producentem.
Zwróć uwagę na przeznaczenie henny. Jeśli farbujesz tylko brwi wybierz wersję do tego celu przeznaczoną (tradycyjną lub kremową). Gdy chcesz ufarbować również rzęsy, wybierz hennę żelową do brwi i rzęs.
Pamiętaj – nie farbuj rzęs henną przeznaczoną tylko do brwi! Od kilku lat na polskim rynku obowiązują przepisy, które bardzo wyraźnie regulują rodzaje składników stosowanych w hennie tylko do brwi oraz hennie do brwi i rzęs.
Henna przeznaczona tylko do brwi, ma zupełnie inny układ barwników oraz rodzaj aktywatora, niż wersja do brwi i rzęs. W aktywatorze henny do brwi może być użyty 3% roztwór nadtlenku wodoru, ale już w hennie do rzęs aktywator nie może przekroczyć stężenia 2% (wyższe stężenie jest zabronione do stosowania w okolicach oka) – zawsze sprawdź przed farbowaniem, czy producent deklaruje to stężenie na opakowaniu. Jeśli brak tej informacji wybierz inną markę.
Mocniejszy efekt na brwiach osiągniesz stosując hennę do tego przeznaczoną. W przypadku henny do brwi i rzęs afekt na brwiach jest nieco delikatniejszy. Jeśli zdecydujesz się jednocześnie farbować rzęsy, to pamiętaj, że zabieg w domu wykonuje się na otwartym oku (inaczej i łatwiej niż w gabinecie kosmetycznym). Zawsze czytaj instrukcję stosowania i środki ostrożności, gdzie zawarta jest informacja m.in. o teście na alergię.
Jaki kolor henny wybrać?
Henna w kolorze grafitu świetnie komponuje się z włosami w odcieniach blondu oraz jasnego, chłodnego brązu.
Osobom o rudych i brązowych włosach sugerowany jest brązowy odcień brwi, gdyż ciemniejszy kolor może wyglądać nienaturalnie i nadać twarzy niepotrzebnego, ostrego wyrazu.
Natomiast czerń jest zdecydowanie zarezerwowana dla brunetek i kobiet o włosach czarnych.
Jak regulować brwi?
Dla niektórych jest to kwestia zupełnie nieistotna, niemniej jednak jeśli nie chcesz zostać Fridą Kahlo XXI wieku (oczywiście była piękną kobietą, ale spójrzmy prawdzie w oczy – monobrew jest naprawdę tylko dla wybranych), musisz podejść do problemu dość poważnie. W celu nadania brwiom kształtu pasującego do owalu twarzy, możesz skorzystać z trzech metod:
pęseta – chyba najlepiej znany ze sposobów, choć często traktowany po macoszemu, co prowadzi do wielu błędów. Żeby zabrać się do tego dobrze na początku zdezynfekuj swoją pęsetę, a następnie użyj kredki aby prawidłowo wyznaczyć początek, koniec oraz załamanie brwi. Zrobisz to przykładając ją jak na rysunku.
Ból towarzyszący wyrywaniu brwi możemy zniwelować pocierając je kostką lodu. Pamiętaj także, by włoski wyrywać
w kierunku, w którym rosną, delikatnie naciągając skórę – nigdy odwrotnie.
wosk – jest to znacznie szybsza choć bardziej bolesna metoda, jednak dzięki niej pozbędziesz się nawet najmniejszych, ledwie widocznych włosków. W tym wypadku również korzystamy z metody kredki, by wyznaczyć odpowiedni kształt. Następnie używamy plastrów specjalnie przeznaczonych do depilacji twarzy – są one najmniejsze, co znacznie ułatwia całą procedurę.
nitkowanie – sposób najmniej znany, ale bardzo precyzyjny. Używamy do niego bawełnianej nici, którą związujemy
w pętlę i krzyżujemy w połowie. Jest to dobra opcja dla osób o wrażliwej skórze twarzy, ponieważ podrażnienie po nitkowaniu znika znacznie szybciej niż w wypadku pozostałych dwóch metod.
Warto również pamiętać, że najlepiej jest regulować brwi tuż po kąpieli, gdyż wtedy włoski są miękkie.
Wypełnianie brwi
Twoje brwi mają już piękny, pasujący do twarzy odcień, są wyregulowane, a ich kształt to prawdziwe arcydzieło. Czy to aby na pewno wszystko? I tak i nie. Część z nas niestety musi sobie jeszcze poradzić z wypełnieniem ubytków. Używamy do tego matowego cienia w kolorze odpowiadającym włoskom, który nakładamy przy pomocy skośnego pędzelka o twardym włosiu po wcześniejszym wyczesaniu i wygładzeniu brwi. Chcąc uzyskać trwalszy efekt użyj żelowego korektora do brwi lub wosku.
Może wydawać się tego sporo pamiętaj jednak, że wszystkie te zabiegi zajmą Ci najwyżej kilkanaście minut, a efekt może być lepszy niż się spodziewasz. Poświęć sobie ten czas – zasługujesz na to! ;)
